Sensacyjny udział w WOSP – LUCKY WOK !

14 października 2012 |

Lucky Wok – Perełka azjatyckiej kuchni w 21 dzielnicy Wiednia.
Można pysznie zjeść i również nacieszyć oko wspaniałym wystrojem  wnętrz. Połączenie 5 elementów: drewna-ognia-metalu-ziemi-wody  na 700 m2 powierzchni lokalu przyprawia o zawrót głowy. Bufet oferuje duży  wybór dań głównych i przekąsek typu:sałatki, domowe desery oraz ryby i owoce morza. Smakosze wina znajdą również cos dla siebie, oprócz tego jest kilka rodzajów piwa oraz 15 rodzajów herbat.

ucztę dla ciała dbają wspaniali kucharze specjalizujący się w Teppanyaki i WOK, przyrządzając również dania na oczach gości z wybranych przez nich składników a sposób w jaki to robią przypomina płynny, pełen gracji  taniec.
„Oferujemy wyłącznie  świeżą żywność  z najwyższej jakości produktów – bardzo dbamy o zdrowe gotowanie” mówi pani Xing, właścicielka lokalu, który prowadzi wraz z mężem.
Perfekcyjnie wyszkolona obsługa, staranność, czystość i uprzejmość, tak w kilku słowach można określić ambiente Luky Wok. Przyjemna atmosfera zachęca do dłuższego pobytu w tej restauracji, ceny bardzo przystępne, niewiele różniące się od cen w innych chińskich restauracjach.

Dla miłośników papierosów jest do dyspozycji 100 m2  pomieszczenie, projektant zadbał o to, żeby palacze nie czuli się dyskryminowani. Bez wyrzutów sumienia mogę polecić tę restaurację: na każdą okazję, od romantycznej kolacji po imprezy okolicznościowe.

 http://www.luckywok.at/wok/index.html

 A teraz bardzo ważna informacja.
Panstwo Xing włożyli wiele serca w swoją piękną restaurację ale nie tylko, znalazło się również miejsce w ich sercach dla polskich dzieci chorujących na choroby urologicznie i nefrologiczne, Ich datek w wysokosci 300 Euro  został złożony w puszce WOSP-u, poniżej przedstawiamy Państwu krótki fotoreportaż  z tej akcji. Cieszymy się, że jest coraz więcej osób o wielkim sercu i te piękną inicjatywę możemy nadal kontynuować i pielęgnować. Mamy nadziejęże w kolejnych latach takich osób będzie coraz więcej .

 Kochani, może czasem warto zastanowić się nad sobą, zrobić rachunek sumienia i sięgnąć w końcu do portfela, bo choroba nie wybiera. A wszystkie dzieci są nasze!

 Tekst: Barbara Kalczyńska

 Foto: Marzena Cybis

Kategoria: Nasz Wiedeń /