Polka, która swoją urodą chce podbić świat.

[ 0 ] 4 marca 2016 |

O tym, jak pogodzić karierę z życiem prywatnym, a także dlaczego Londyn jest idealnym miejscem do spełniania marzeń, rozmawiamy z Sylwią Horodyską, tegoroczną finalistką Top Model Worldwide. Celem konkursu jest nie tylko odkrycie nowych twarzy modelingu, ale także pomoc potrzebującym.

Polka, która swoją urodą chce podbić świat

Głosując na Sylwię, wspieramy zbiórkę pieniędzy na dzieci chore na raka.

Mama, modelka i bizneswoman – mieszkająca w Londynie Sylwia Horodyska chce udowodnić wszystkim, że pogodzenie kariery zawodowej i wychowywanie dziecka jest możliwe.

Teraz Polka zdecydowała się wystąpić w konkursie, który nie tylko pozwoli jej zaistnieć w branży, ale także pomoże dzieciom cierpiącym na chorobę nowotworową.

Czy mogłaby Pani przybliżyć zasady konkursu Top Model Worldwide osobom, które słyszą o nim po raz pierwszy?

– Konkurs Top Model Worldwide jest jednym z wiodących konkursów na świecie. Jego celem jest odnalezienie “nowych twarzy” modelingu. Finaliści wybierani są przez profesjonalistów z branży, a sam konkurs daje możliwość na wspaniałą karierę. Kryteria, jakie muszą być spełnione, aby móc zgłosić się do konkursu, to m.in. konieczność ukończenia 16 lat w przypadku kobiet i 18 lat w przypadku mężczyzn. Uczestnicy reprezentują swój kraj, który jest ich miejscem urodzenia. Kandydaci muszą być obecni na gali finałowej w Londynie, która odbędzie się 2 kwietnia 2016 r. Tym samym muszą zobowiązać się do obecności na wszystkich wcześniejszych wydarzeniach, spotkaniach itp. Każdy, kto czuje, że się nadaje, może spróbować swoich sił, a profesjonaliści z branży ocenią, czy dana osoba zostanie przyjęta.

W tym roku wspieracie organizację charytatywną działającą na rzecz dzieci chorych na raka. W jaki sposób nasi czytelnicy mogą pomóc w zebraniu pieniędzy?


– W tym roku, zresztą tak jak i od 6 lat – Top Model Worldwide ponownie wspiera fundację pomagającą dzieciom chorym na raka w UK. Chcielibyśmy „pokonać” zeszły rok i zebrać co najmniej 80 tys. funtów dla tych biednych dzieci. Każdy z nas może pomóc głosując na mnie na stronie, w ten sposób pomagając tym potrzebującym, kochanym istotkom. Okażmy serca i pomóżmy pobić rekord zebranych pieniążków w tym roku. Liczy się każdy zebrany funt! Dziękuję.

Co Panią skłoniło do wzięcia udziału w konkursie?

– Moim największym marzeniem od zawsze było to, aby zostać modelką. Mając już kilkanaście lat interesowałam się modą, oglądałam wszystkie pokazy na Fashion TV, projektowałam (co prawda tylko rysując buty) oraz sama uczyłam się chodzić jak profesjonalna modelka, przy tym wykrzywiając obcasy w butach mamy. To było tak wielkie pragnienie, iż postanowiłam spróbować swoich sił w modelingu. Kiedy byłam starsza, uczestniczyłam w różnych castingach i tym samym po jakimś czasie zostałam zauważona i zaczęłam pracować dla paru agencji w Polsce i na świecie. To było wspaniałe doświadczenie. Byłam wdzięczna, że udało mi się wyjechać np. do Mediolanu czy Bangkoku. Poznałam wielu wspaniałych ludzi, a przede wszystkim zwiedziłam trochę świata. A podróże to coś, co uwielbiam.

Moja przygoda jednak skończyła się po jakimś czasie, ponieważ mimo iż był to wymarzony zawód, nie zawsze przynosił zarobek. A ja będąc młoda chciałam oczywiście inwestować w siebie, uczyć się nowych rzeczy, nabierać innych doświadczeń, więc nie mogłam już poświęcić tyle czasu modelingowi. Na pewno inaczej potoczyłby się mój los, gdyby ten zawód zapewniał stały, dobry zarobek, ale nie każdemu udaje się osiągnąć aż tak ogromny sukces. Jednak chcę aby ten rok był dla mnie przełomowy i dlatego wzięłam udział w castingu do Top Model Worldwide 2016. Mam nadzieję, ze po tej dłuższej przerwie w modelingu uda się wrócić „na stare śmieci” i osiągnąć naprawdę duży sukces. Zawsze powtarzam innym, że trzeba realizować swoje marzenia, bo wszystko jest do zrobienia. Trzeba do nich dążyć i nie poddawać się.


Fajnie byłoby ponownie pracować w modelingu, a zwłaszcza w Londynie, ponieważ tutaj mieszkam znowu od jakiegoś czasu. Uwielbiam to miejsce najbardziej na świecie. Wszystko mi się tutaj podoba, a zwłaszcza podejście ludzi do innych oraz to, że to bardzo dobry i tolerancyjny kraj, który daje wiele możliwości.

Biorąc udział w konkursie chciałabym również udowodnić sobie oraz innym ludziom, a zwłaszcza mamom, że nawet mamy z dzieckiem/dziećmi mogą jeszcze zrobić coś dla siebie, czuć się dobrze i pięknie oraz iść do przodu, a nie należeć do stereotypu, że jak już pojawiają się dzieci w naszym życiu, to trzeba zostać już tylko i wyłącznie tzw. housewife. Nawiązuję do tego, ponieważ sama od 10 miesięcy jestem mamą słodkiej Walerii.

Nie wyobrażam już sobie świata bez niej, ale tym samym chciałabym wrócić do tej branży, w której zawsze czułam się najlepiej. Wierzę, że uda mi się także pracować z moim dzieckiem, robiąc zdjęcia, reklamy, itp. To byłoby wspaniałe, ponieważ ważne jest dla mnie to, aby zapewnić jej jak najlepszą przyszłość. Teraz, kiedy mam już swoje dziecko, tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak dzieci są ważne w naszym życiu i serce mi pęka, jak słyszę o chorych dzieciach, które mają jakieś wrodzone choroby i inne problemy. Dlatego jeszcze raz proszę o pomoc przy zbieraniu pieniędzy dla dzieci chorych na raka w UK.

Jak porównałaby Pani pracę jako modelka w Polsce i innych krajach? Gdzie trudniej zaistnieć?

– Wydaję mi się, że trudno jest porównać rynek polski do rynku zagranicznego, ponieważ różnią się one od siebie. Polska na pewno robi spore postępy, ale moim zdaniem łatwiej jest zaistnieć i jest większe pole do popisu za granicą. Na pewno łatwiej jest zaistnieć modelce w świecie mody, kiedy pracuje ona intensywnie np. w Nowym Yorku, Paryżu czy Londynie niż w Polsce. Aczkolwiek to jest nasz kraj i trzeba cieszyć się, że akurat w modzie idzie on w dobrym kierunku.

Oprócz tego bardzo dużo zależy od nas samych i od osobowości człowieka. Na pewno tez zawód trzeba traktować poważnie, tak jak i każdy inny oraz być odważnym i pewnym siebie. To są takie cechy, które myślę, że pomagają w pracy modelki. Jednak powinniśmy zachować także zdrowy rozsądek.

Co poradziłaby Pani dziewczynom, które także chcą zrobić karierę w modelingu? Co jest najważniejsze, czego unikać, na co uważać?


– Na pewno dziewczyna, która myśli o poważnym modelingu (jest dużo pseudomodelek), powinna przede wszystkim spełniać pewne kryteria. Przede wszystkim być wysoka, mieć odpowiednie wymiary i te cechy o których wspomniałam wyżej, a dodatkowo „mieć to coś w sobie”. Trzeba uważać także na różne agencje, które naciągają młode dziewczyny, każąc płacić sobie za zdjęcia itp. Każda dobra i profesjonalna agencja nie weźmie od nas żadnych pieniędzy. Jest bardzo dużo dobrych i znanych agencji na świecie. Taką informację można zdobyć chociażby w internecie.

Jeśli chodzi o rady, to każda dziewczyna powinna zachować zdrowy rozsądek i mieć swoje zdanie. Nie być naiwną, a rozwijać się w modelingu poprzez ciężką pracę.

Jakie ma Pani plany po zakończeniu konkursu?

– Po zakończeniu konkursu, niezależnie od tego, czy wygram czy nie, tak jak wspomniałam wcześniej chciałabym nadal pracować jako modelka, bo to jest to, co zawsze kochałam robić. Mam nadzieję, że będzie mi to dane, abym mogła dalej spełniać swoje marzenia i robić to, co lubię, a przy tym pomóc w utrzymaniu rodziny. Będę się bardzo starać, ale już nie mi osądzać, jakie będą rezultaty konkursu. Oprócz tego powoli staram się rozkręcić swoją działalność, jaką jest firma sprzątająca tutaj w Londynie.

Czy zamierza Pani także zajmować się działalnością charytatywną w przyszłości?

– Jeżeli będzie mi dane zaistnieć w świecie modelingu, jak najbardziej będę promować działalności charytatywne. Uważam, że jest o wiele łatwiej wspierać i pomagać takie fundacje, jak jest się osobą rozpoznawalną. Wtedy można łatwiej zebrać pieniądze i pomóc potrzebującym.

Jest Pani nie tylko modelką, ale przede wszystkim mamą. Co poradziłaby Pani wszystkim młodym mamom? Jak o siebie dbać? Jak godzi Pani obowiązki rodzinne z chęcią samorozwoju?


– Bycie mamą to coś wspaniałego! Ja już o tym wiem od 10-miesięcy. Nie wyobrażam sobie teraz świata bez mojego dziecka. Mimo iż mamy dużo codziennych i domowych obowiązków i przy dziecku i innych sprawach, to każda mama powinna jednak dbać o siebie bardzo i nie dać się zjeść staremu stereotypowi, który sprowadza mamy do pozostania w domu, zajmowaniu się tylko dzieckiem, sprzątania, gotowania itp.

Wiem, że to ciężka praca i czasami może trudna, ale myślę, że każda z nas ma jakieś marzenia i powinna jak najbardziej do nich dążyć i realizować je krok po kroku. W ten sposób inwestujemy nie tylko w siebie, ale i w nasze dzieci. Bo przecież odkąd się one pojawiły, to nie robimy już tylko czegoś dla siebie, ale i dla nich. Nie można dać się zwariować, bo trzeba zachować zdrowy rozsądek.

No i od tego mamy też tatusiów, którzy tak samo chętnie powinni spędzać czas ze swoimi dziećmi, a tym samym dać trochę „wolnego” czasu mamom. Wspominając o tym, ja bardzo mocno mogę liczyć na swojego partnera, mimo iż on też jest osobą pracującą. Troszczy się o dziecko tak samo jak ja. Uważam również, że w związku/małżeństwie grunt to umieć dogadać się z tą drugą osobą, a jeśli to potrafimy, to razem można osiągnąć wszystko.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z prywatnego archiwum modelki.
5 lutego 2016, Monika Mańka

źródło: Londynek.net Londynek

Tagi: , , ,

Kategoria: Archiwum /, Z kraju i ze świata

Zostaw odpowiedź