Tysiące Polaków na ulicach Wilna.
Tysiące Polaków zamieszkałych na Litwie oraz goście z Macierzy zgromadzili się 30 kwietnia br. w sercu Wilna, by uroczystym pochodem uczcić Dzień Polonii i Polaków za Granicą.
Świąteczna parada ruszyła spod Sejmu tuż po południu, by udać się na wspólną modlitwę i Mszę św. w Ostrej Bramie.
„Cała wspólnota Polaków z Litwy zebrała się w jednym miejscu. To bardzo poruszające spotkanie” – o świątecznym przemarszu mówi Tadeusz Aszkielaniec, starosta podwileńskiego Czarnego Boru.
W pochodzie maszerowało 8 tysięcy litewskich Polaków. Defilowali przedstawiciele oddziałów Związku Polaków na Litwie (ZPL), która jest organizatorem pochodu, zrzeszeni w wielu polskich organizacjach społecznych, reprezentanci Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL), uczniowie i nauczyciele szkół polskich, studenci, harcerze, kombatanci. W polskich strojach ludowych paradują zespoły folklorystyczne.
Jak podkreśla Bernadetta Mikulewicz z Kowalczuk, udział w przemarszu dla niej bardzo wiele znaczy. „Polacy to rdzenni mieszkańcy Litwy. Tu się urodziliśmy. Tu jest nasza ojczyzna. Staramy się i pracujemy dla dobra Litwy. Dlatego jestem bardzo zadowolona i z przyjemnością uczestniczę w tej wspaniałej uroczystości, w której prezentuje się cała nasza polska rodzina. To bardzo cieszy, że zebrało się tak wielu rodaków z Litwy i Macierzy” – twierdzi mieszkanka podwileńskich Kowalczuk.
Uczestnikom pochodu towarzyszą tancerki oraz Państwowa Orkiestra Dęta „Trimitas”.
Idąca na czele grupy Polaków z Kowieńszczyzny Irena Duchowska, prezes Stowarzyszenia Polaków Kiejdan i Oddziału ZPL „Lauda”, powiedziała w rozmowie z portalem L24, że dziś, wśród kilku tysięcy litewskich Polaków, ogarnia ją szczególne uczucie patriotyczne, serdeczności i wspólnoty. Jak zaznaczyła, takie pochody są bardzo potrzebne, bo „trzeba pokazać, że jesteśmy i nas jest dużo”.
Na czele pochodu szli liderzy polskich organizacji społecznych na Litwie, posłowie AWPL, przedstawiciele Ambasady RP na Litwie, przedstawiciele władz Polski oraz organizacji polonijnych ze świata.
Swoim udziałem w świątecznej paradzie litewscy Polacy pragną pokazać, że są i mogą być razem, że są solidarni, świadomi swojej siły i jedności. Manifestują całemu światu obecność polskiej mniejszości na Litwie oraz przynależność do narodu polskiego.
Anna Zarzecka przybyła do Wilna na świąteczną paradę polskości aż z północy Litwy – Szawel. Jest jedyną przedstawicielką mieszkających w tym mieście Polaków. „Uczestniczę w przemarszu już nie po raz pierwszy. Gdy zdrowie pozwala, zawsze staram się wziąć w nim udział” – mówi pani Anna. Ocierając spływającą łzę mówi, że została już sama. Mąż, z którym kiedyś często przyjeżdżała do polskiej społeczności w Wilnie czy na Laudzie, już nie żyje. Ubolewa, że chociaż Polacy są jeszcze w Szawlach, ale nie bardzo chcą afiszować się swym polskim pochodzeniem.
„W pochodzie uczestniczę po raz pierwszy i bardzo się cieszę, że mogę tu być i jest nas tak dużo” – swymi wrażeniami dzieli się uczennica z Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej w Czarnym Borze, Justyna Falkiewicz.
Kornelia Jaglińska z zespołu „Turgielanka” podkreśla, że odczuwa wielką radość, widząc wokół siebie, maszerujących ramię w ramię, Polaków ze wszystkich zakątków Litwy. Jak dodaje kierowniczka Sali Imprez w Turgielach Danuta Michałowska, „Turgielanka” zrzesza również dzieci z litewskich rodzin, które też przybyły na sobotni przemarsz i „dzisiaj są razem z nami, co dla nas jest bardzo ważne”.
Po wspólnej modlitwie na Placu Ratuszowym odbył się koncert z udziałem miejscowych polskich zespołów oraz gość specjalny z Polski – Golec uOrkiestra.
Uroczystym pochodem litewscy Polacy uczcili nie tylko Dzień Polonii i Polaków za Granicą, ale również 225. rocznicę Konstytucji 3 Maja oraz wydarzenie historyczne, które dało początek Państwu Polskiemu – 1050. rocznicę chrztu Polski.
Źródło: L24.lt
Zapraszam do galerii zdjęć z tego pięknego wydarzenia.
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/126767-dzien-polakow-za-granica-polski-pochod-w-wilnie
Kategoria: Aktualności