Wielkanocno-wiosenna refleksja

14 października 2012 |
Przebudzenie wiosenne.
Kocham wiosnę, chociaż każda pora roku jest piękna, wiosna napawa mnie zawsze optymizmem, dodaje energii, wtedy powstaje najwięcej pomysłów, moja kreatywność budzi się z zimowego snu. Pierwszy dzień wiosny powinien być pierwszym dniem roku. Nie od 1 stycznia  a od 20 marca powinien zaczynać się nasz kalendarz.

Wtedy to przychodzi okres budzenia się do życia, świat roślin i zwierząt. Rozpoczyna się pierwsza faza okresu zawierania „związków partnerskich”, nie tylko u ludzi ale i u zwierząt. Rośliny wypuszczają pierwsze pąki, ptaszki przylatują z ciepłych krajów.

Pierwsze promienie słońca pojawiają się na niebie, przesyłając nam niezwykłą energię i chęć do działania. Porzucamy złe nastroje, jesienno-zimowe depresje, promienie słońca są jak miotła, oczyszczając  głowę z pochmurnych myśli. Ciało dostaje potężny zastrzyk energii, zaczyna  się wytwarzać serotonina, hormon odpowiedzialny za rytm snu, nastrój…i pociąg seksualny.

Moje sprzątanie wiosenne zaczęłam od głowy, powyrzucałam złe myśli, dając miejsce na nowe pomysły, zamknęłam następny rozdział w moim życiu. Następnym etapem było powyrzucanie-skasowanie numerów telefonów  do osób z którymi nie miałam kontaktu przez ostatnie 2 lata. To samo zrobiłam z adresami  e-mailowymi, moja zasada jest taka; jeżeli przez 2 lata czegoś nie używasz, oznacza to, że tego nie potrzebujesz. Rozszalałam się ze sprzątaniem i przeniosłam do szafy, wyrzucając 2 wielkie worki zbędnych rzeczy, okazało się że był tam sweterek jeszcze z metką, kupiony 20 kg temu…do worka z nim.  Starymi gazetami i reklamami zapełniłam cały kosz na makulaturę, aż w końcu sąsiad zapytał z ciekawością i smutkiem:  – Przeprowadzasz się ?  -Nie! Nie przeprowadzam się, tylko wyprowadzam makulaturę, może ratując przy tym  świat. Ze zmielonej makulatury powstanie nowy papier i uratuje kilka drzewek przeznaczonych na ścięcie.  Uff! Lepiej się czuję myśląc że to prawda.

Piękną piosenkę o wiosnie, śpiewali  kiedyś Skaldowie

Wiosna – cieplejszy wieje wiatr
Wiosna – znów nam ubyło lat
Wiosna – wiosna w koło, rozkwitły bzy
Śpiewa – skowronek nad nami
Drzewa – strzeliły pąkami
Wszystko – kwitnie w koło i ja i ty

Ktoś na niebie owce wypasa, hej
Popatrz zakwitł już twój parasol, hej
Nawet w bramie pan Walenty stróż
Puszcza wiosną pierwsze pędy już
Portret dziadzia rankiem wyszedł z ram
I na spacer poszedł sobie sam
Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć
By zieloną wiosnę  w głowie mieć

Z wiosennymi pozdrowieniami Basia

 

Kategoria: Gumowe ucho /